Czego szukasz?

Filtrowanie

Ile jest „kości w kości”, czyli skąd się bierze osteoporoza

21 lutego, 2022
Tomasz Janiszewski
Lorenc Roman

Wywiad z prof. dr. hab. n. med. Romanem S. Lorencem – byłym Kierownikiem Zakładu Biochemii i Medycyny Doświadczalnej w Centrum Zdrowia Dziecka, byłym Prezesem Wielodyscyplinarnego Forum Osteoporotycznego, członkiem Rady Naukowej IOF (The International Osteoporosis Foundation).

Osteoporoza jest chorobą, która na świecie dotyka ponad 22% kobiet oraz 6% mężczyzn powyżej 50. roku życia. Dane zawarte w raporcie wydanym przez Narodowy Fundusz Zdrowia w 2018 roku mówią o 2,1 mln chorych w Polsce, z czego 1,7 mln stanowiły kobiety. Liczby te świadczą o bardzo poważnym problemie społecznym, szczególnie wśród kobiet. W związku z tym nasuwa się pytanie: czy polskie społeczeństwo posiada wystarczającą wiedzę na temat ryzyka występowania i powagi tego schorzenia?

Sytuacja, jak słusznie Pan ocenił, jest tak samo poważna zarówno w Polsce, jak i na całym świecie. Osteoporoza jest bardzo poważnym problemem i poważnym schorzeniem. Natomiast sprawą, która nas najbardziej niepokoi i jest w osteoporozie zauważalna, jest to, że w pewnym momencie zmiany kostne, których dotyczy osteoporoza, powodują, iż kość jest mniej wytrzymała i dochodzi do złamań. Niestety dopiero złamania są zauważalnym problemem i są uznawane za finalny efekt osteoporozy, który należy leczyć. Natomiast osteoporozie można zapobiegać i bardzo istotnym problemem, na który trzeba zwrócić uwagę, jest okres przed złamaniem. To, żeby w odpowiednim momencie podjąć działania prewencyjne, które nie dopuszczą do złamań, jest wyzwaniem dla całego społeczeństwa i dla lekarzy. Ponieważ kiedy dojdzie już do złamania, ryzyko złamania nie tylko się nie kończy, ale jeszcze się zwielokrotnia. Wynika to z tego, że każde złamanie jest bardzo istotnym czynnikiem ryzyka powodującym następne złamanie. Dlatego tak ważne jest informowanie o tym społeczeństwa. Informacja na temat zagrożeń, zwłaszcza w tym okresie, kiedy jeszcze nie ma złamań, szwankuje nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. W związku z tym nie mamy świadomości, jak przebiega osteoporoza i jak szerokie są sprawy jej dotyczące, ale również nie leczymy osteoporozy. Tak jak pan wspomniał, praktycznie rzecz biorąc, około 2 milionów osób w Polsce jest dotkniętych osteoporozą, natomiast leczenie, a możemy leczyć, bo w tej chwili są dostępne i bardzo szeroko rozpowszechnione leki, które powodują zatrzymanie osteoporozy, a nawet w pewnym sensie odwrócenie zmian osteoporotycznych, dotyczy tylko około 10–15% społeczeństwa. Czyli blisko 85% osób obarczonych osteoporozą nie jest leczonych. Osoby te nie mają świadomości, że może ich dotyczyć to schorzenie, albo po prostu nie dotarły do odpowiedniego ośrodka, który zaproponuje im leczenie osteoporozy.

Należy tu zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz – mianowicie nie doceniamy faktu, że osteoporoza u mężczyzn nie jest aż tak rzadka. Po prostu ze statystyk wynika, że osteoporoza u mężczyzn przebiega nieco inaczej niż u kobiet. U kobiet ze względu na menopauzę te zmiany osteoporotyczne zaczynają występować już wcześniej. Poza tym u mężczyzn nie dochodzi do złamań ze względu na to, że mężczyźni statystycznie żyją krócej niż kobiety. W związku z tym dla części mężczyzn ochroną przed osteoporozą jest fakt, że w momencie, kiedy może ich dotknąć, po prostu już nie żyją.

Czy może Pan Profesor wyjaśnić, czym jest osteoporoza, jak się ją definiuje, jakie są jej przyczyny oraz dlaczego schorzenie to jest bardzo często rozpoznawane dość późno, tj. np. dopiero po pierwszym złamaniu? Czy problem osteoporozy dotyczy wyłącznie osób w podeszłym wieku?

Osteoporoza dotyczy układu kostnego. W okresie kiedy rośniemy, do 20. roku życia, osiągamy maksymalną masę kostną, natomiast potem, już po osiągnięciu tzw. szczytowej masy kostnej, dochodzi do przewagi procesów resorpcyjnych nad procesami kościotworzenia. Kość jest bardzo dynamiczną strukturą, w której dochodzi do stałej remodelacji, ze względu na to, że „zużyta” część kości zostaje usunięta w procesach remodelacyjnych i zastąpiona bardziej wartościową, nową kością. W zdrowym organizmie cały czas panuje pewnego rodzaju równowaga dwóch procesów: procesu kościotworzenia i procesów resorpcji kostnej. Dzięki temu jest utrzymywana dynamiczna równowaga kości, która po szczytowej masie kostnej zaczyna przyjmować bilans ujemny, czyli ubytek kostny jest większy niż procesy kościotworzenia. W pewnym momencie życia dochodzi do przekroczenia tzw. progu złamań, kiedy ubytek tkanki kostnej wynosi około 30% i dochodzi do występowania zagrożenia. Kość nie nadąża z naprawą mikrouszkodzeń, a urazy i wyzwania dotyczące wykorzystania kości nie są współmierne z odpornością mechaniczną kości. Z tego względu kiedy kość nie jest w stanie przeciwdziałać urazom mechanicznym, dochodzi do złamań. Bardzo istotnym elementem w tym procesie jest czynnik wiekowy. Im jesteśmy starsi, tym ubytek kostny jest większy i tym nasza kość jest słabsza. Właśnie dlatego wraz z wiekiem występuje coraz większe zagrożenie złamaniami.

Jak wygląda proces diagnostyczny w przypadku osteoporozy? Czy jest on taki sam zarówno u osób młodych, jak i w podeszłym wieku? Na jakie niepokojące objawy powinni zwrócić uwagę pacjenci i lekarze?

Proces diagnostyczny jest zawsze taki sam – oceniamy masę kostną. Jest to nieinwazyjne oznaczenie statyczne, w którym wykorzystujemy metody densytometryczne. Porównując wartości ze szczytową masą kostną, możemy ocenić, jaki jest ubytek oraz jakie jest ryzyko złamania i urazów. To jest bardzo szeroko stosowany, nieinwazyjny proces, w którym możemy ocenić stan kości.

Jak natomiast wygląda zagrożenie? Zagrożenie u osób młodszych, w momencie narastania masy kostnej, również może wystąpić – ze względu na to, że są różne przyczyny występowania zmian w tkance kostnej. Zmiany w tkance kostnej, ubytek tkanki kostnej są hasłowane jako pojęcie kości osteoporotycznej – kości, w której jest mało „kości w kości” i z tego powodu może dochodzić do złamań. Należy wspomnieć, że u osób przed szczytową masą kostną mogą wystąpić złamania niewspółmierne w stosunku do masy kostnej. Są to tzw. złamania osteoporotyczne, które nie wynikają z normalnej dynamiki, normalnego funkcjonowania i używania kości, tylko z tego, że kość jest słabsza. U osób przed szczytową masą kostną i u osób po szczytowej masie kostnej może wystąpić cały szereg czynników, które powodują ubytek tkanki kostnej, np. długotrwałe leczenie lekami steroidowymi. Wtedy również kość nie będzie pełnowartościowa i może dochodzić do złamań. Czyli praktycznie rzecz biorąc – w całym spektrum naszego życia może dojść do wystąpienia osteoporozy, jeśli nie będzie kości w odpowiedniej ilości i jeżeli nie będzie ona odpowiedniej wielkości. To, że będzie dużo kości, wcale jeszcze nie chroni nas przed złamaniami. Kość musi być odpowiednio zbudowana, odpowiednio ubeleczkowana i posiadać odpowiednią jakość. Dopiero to nas chroni przed występowaniem złamań.

A dlaczego częściej obserwujemy osteoporozę u kobiet i dlaczego jest ona bardziej dynamiczna? Wynika to z tego, że u kobiet w okresie menopauzy dochodzi do przyspieszonego ubytku masy kostnej i to jest przyczyną, dla której kości jest mniej i jest ona bardziej łamliwa. Mamy do czynienia z tzw. osteoporozą pomenopauzalną – jest ona widoczna, ponieważ miesiączkowanie również jest procesem widocznym, w związku z tym jest to bardziej nagłośnione i bardziej dostrzegalne. U mężczyzn ubytek też postępuje z latami, ale ponieważ nie ma dynamicznych zmian w metabolizmie kostnym, takich jak u kobiet w okresie menopauzy, proces ten jest mniej dostrzegalny, co nie znaczy, że nie występuje. Jeżeli ubytek masy kostnej przekroczy tzw. wartości progu złamań, czyli wyniesie około 30% szczytowej masy kostnej, osteoporoza może wystąpić i może być problemem zarówno wśród kobiet, jak i wśród mężczyzn.

Bardzo istotne jest także badanie rentgenowskie, czyli badanie tkanki. Zresztą badanie densytometryczne oparte jest na zdjęciu rentgenowskim i wykorzystaniu wiązki światła w aparacie densytometrycznym, który w sposób statyczny daje nam jednoznaczny wynik dotyczący masy kostnej. I na podstawie tego możemy powiedzieć, jakie występuje zagrożenie, to znaczy ile nam ubyło tkanki kostnej i jak daleko jesteśmy od tzw. progu złamań.

Uzupełnieniem diagnostyki osteroporozy, które informuje nas, jaka jest dynamika ubytku tkanki kostnej, jest wykonanie badania markerów kostnych, o których porozmawiamy w kolejnej części rozmowy.

Dziękuję, Panie Profesorze.

Dziękuję.

Rozmawiał: Tomasz Janiszewski

Autorką zdjęcia jest prof. Ewa Sewerynek.

Tomasz Janiszewski

Tomasz Janiszewski

Specjalista ds. Informacji Naukowej, Junior Product Manager ds. Diagnostyki Molekularnej i Produktów IDS

572 596 102

t.janiszewski@euroimmun.pl

Masz pytanie dotyczące tego tematu? 





    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Katalog produktów